Krem matujący, SPF 8 myślę - super kupuje. Niestety ogromnie się zawiodłam, krem ani trochę nie matuje!!!
Po 5 minutach moje czoło już się świeci, przecieram delikatnie twarz wacikiem, nakładam podkład, puder matujący i co??? Zaraz zaczynam się świecić!! Gdy było cieplej podkład spływał z mojej twarzy, i pojawiała się dosłownie ciapa na mojej buzi.
Krem ma za zadanie nawilżać i matować, no niestety ani nie matuje ani nie nawilża. Nawet nie dawał rady delikatnie przesuszonej skórze na brodzie. Często nawet skóra delikatnie piekła po nałożeniu kremu. Jedynym plusem tego kremu jest ładny zapach.
też miałam ten krem :/ absolutnie nie wart swojej ceny, Nivea coraz częściej mnie zawodzi jeśli chodzi o kremy.
OdpowiedzUsuńa paletka fakt-swietna, ale na moich powiekach po 8h cienie sie pieknie roluja i znikaja
dzięki za info :)
OdpowiedzUsuńJa miałam właśnie szukać jakiegoś kremu matującego ale teraz moja skóra jest wysuszona przez kuracje antytradzikową i muszę ją nawilżyć ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś się na niego skusiłam i również żałowałam ;)
OdpowiedzUsuń